Na łęgu ludzie pracowali przy sianie. Mała dziewczynka chlapała się w wodzie. W pewnym momencie zauważyła, że po wodzie płynie kolorowa wstążka. – Mamo, mogą chycić ta kolorowo szlaifka? – zawołała. Mama pozwoliła. Dziewczynka zrobiła krok do przodu i zniknęła pod wodą. Choć w tym miejscu było płytko i ludzie natychmiast rozpoczęli poszukiwania, to dziewczynki nie znaleziono. Wytłumaczenie było jedno: to utopki zwabiły i porwały dziewczynkę.